Zanim na dobre rozpocznie się sezon truskawkowy koniecznie upieczcie ciacho ambasador. Takie ciasta wilgotne, z kremem i nafaszerowane bakaliami i owocami wprost uwielbiam. Ciasto nie jest za słodkie, a pracy przy nim jest niewiele. Jeżeli upieczecie wieczorem biszkopt i ugotujecie budyń to na drugi dzień roboty zostanie odrobina. Wypatrzone na blogu Marty upiekę jeszcze nie raz 🙂
CIASTO AMBASADOR
/blaszka 24×36 mierzona na górze/
BISZKOPT
4 jajka
2/3 szkl cukru
1/2 szkl mąki tortowej
3 płaskie łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
MASA BUDYNIOWA (PODSTAWOWA)
1 litr mleka
400 g miękkiego masła
7 łyżek cukru
2 budynie waniliowe bez cukru
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżka mąki pszennej
3 żółtka
2 łyżki spirytusu
DODATKOWO DO MASY JASNEJ
puszka brzoskwiń w syropie
DODATKOWO DO MASY CIEMNEJ
3 łyżki nutelli
100 g posiekanych orzechów włoskich
100 g posiekanej czekolady
100 g sparzonych rodzynek
skórka otarta z połowy pomarańczy
POLEWA
100 ml śmietanki 30%
200 g nutelli
2 łyżki masła
DODATKOWO
1 opakowanie herbatników kakaowych
1 opakowanie herbatników maślanych
Mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiać. Białka ubić na sztywno, pod koniec dodawać porcjami cukier i ubijać, aż piana będzie błyszcząca, a cukier rozpuszczony. Dodać kolejno żółtka i miksować, aż się połączą. Dodać przesiane suche składniki i delikatnie wymieszać łopatką. Masę biszkoptową przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i piec w temp. 175st. przez 25-30 minut do tzw. „suchego patyczka”. Wystudzić.
Szklankę mleka, żółtka, budynie i obie mąki zmiksować. Pozostałe mleko zagotować z cukrem. Do gotującego się mleka wlać mieszankę budyniową i ugotować budyń. Wystudzić.
Miękkie masło trzeć, dodawać po łyżce budyniu, spirytus i miksować do uzyskania jednolitej masy. Podzielić na pół.
Do jednej części dodać pokrojone w kostkę i dobrze odsączone (najlepiej ręcznikiem papierowym) brzoskwinie. Wymieszać.
Do drugiej części dodać nutellę, posiekaną czekoladę, orzechy, skórkę pomarańczową i rodzynki. Dokładnie wymieszać.
Biszkopt nasączyć syropem z brzoskwiń, wyłożyć czekoladową masę. Na wierzchu wyłożyć ciemne herbatniki, a na nie masę z brzoskwiniami i warstwę maślanych herbatników.
Wszystkie składniki polewy podgrzać w garnuszku, cały czas mieszając. Wylać na wierzch ciasta. Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc żeby herbatniki zmiękły i ciasto stężało.