Dzisiaj w temacie świątecznym zapraszam na karkówkę z pończochy. Bardzo lubię wędliny tego typu i często je kupowałam. Teraz miejscowe sklepiki mięsne stracą klienta. Mięso z pończochy jest przepyszne. Wybrałam karkówkę, ale inne części mięsa też smakują doskonale. Następnym razem skuszę się na schab 🙂
KARKÓWKA Z POŃCZOCHY
1 kg karkówki (najlepiej wąski kawałek)
0,5 szkl cukru
0,5 szkl soli gruboziarnistej (użyłam morskiej)
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1 łyżeczka pieprzy czarnego
2 łyżki majeranku
1 łyżeczka papryki wędzonej
1 łyżeczka papryki słodkiej
6 ząbków czosnku (można użyć suszonego)
3 ziarenka zmielonego ziela angielskiego
2 pokruszone listki laurowe
Mięso umyć i dokładnie osuszyć papierowymi ręcznikami. Włożyć do naczynia (najlepiej szklanego) obsypać cukrem i dokładnie natrzeć nim mięso. Odstawić na dobę do lodówki.
Po upływie doby karkówkę dokładnie umyć i ponownie dokładnie ususzyć ręcznikami papierowymi. Włożyć do umytego naczynia i obsypać tym razem solą. Dokładnie natrzeć mięso i odstawić na kolejną dobę do lodówki.
Po upływie wskazanego czasu czynności mycia i osuszenia powtórzyć. Natrzeć tym razem wymieszanymi ziołami i czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Odstawić na dobę w lodówce.
Po upływie trzeciej już doby, oblepione przyprawami mięso przełożyć do kawałka pończochy (lub podkolanówki). Zawiązać na górze w supeł i powiesić w suchym, przewiewnym miejscu.
Suszyć około 7-10 dni w zależności jak bardzo wysuszone mięso chcemy uzyskać. Moje suszyło się 10 dni:).