Kandyzowane rajskie jabłuszka chodziły już za mną od bardzo dawna. W zeszłym roku przetestowałam dwa sposoby przetwarzania i tym lepszym chciałabym się z Wami dzisiaj podzielić. Nie jest to trudny przepis, ale wymaga czasu. Ważne jest, aby jabłuszek w garnku nie mieszać, tylko delikatnie potrząsać garnkiem. Dodatkowo podpowiem, że najlepiej się sprawdza garnej o dużej średnicy, niewysoki. Owoce pływają sobie swobodnie i cały proces kandyzowania przebiega sprawnie. Jeżeli macie ochotę możecie wyjąć tak przygotowane jabłuszka na talerz, jak obciekną obtoczyć w cukrze i zostawić do wysuszenia. Mi jednak taki efekt się nie spodobał i wolę dekorować ciasta jabłuszkami prosto z syropu.
Kandyzowane rajskie jabłuszka
1 kg rajskich jabłuszek
0,75 kg cukru
300 ml wody
Dojrzałe rajskie jabłuszka umyć, wyszuszyć i ponakłuwać wykałaczką w kilku miejscach. Z 0,5 kg cukru i wody ugotować syrop i ostudzić. Do zimnego syropu wsypać jabłuszka i podgrzewać na wolnym ogniu do zagotowania. Ostudzić.
Na drugi dzień dosypać resztę cukru i podgrzewać na małym ogniu do zagotowania. Ostudzić. Na trzeci dzień jabłuszka w syropie ponownie podgrzać do zagotowania, przełożyć delikatnie do słoiczków i dokładnie zakręcić. Nie trzeba pasteryzować, ale po otwarciu słoiczka należy trzymać go w lodówce.