Site icon Każdy ma jakiegoś bzika – Pieguskowa kuchnia

Szczawiowa

Już od czwartku za mną chodzi ta zupa szczawiowa. Zrobiłam dopiero dzisiaj, ponieważ szczawiowej takiej ze szczawiu ze słoiczka nie trawię. Nie ma to jak świeży, młodziutki szczaw zerwany z działki lub z jakiejś łąki. Na szczęście dzięki mojej determinacji udało mi się nieco właśnie takiego zdobyć. Ne miałam go za wiele no ale cóż – musiało wystarczyć.

Zupa szczawiowa

szczaw ( ile się da bo bardzo maleje podczas obsmażania czy też gotowania )
mięso drobiowe ale można dodać dowolne
włoszczyzna
ziemniaki
czosnek
2 łyżki masła
śmietana
przyprawy – u mnie sól, pieprz, czosnek
jajka

Z mięsa i warzyw gotujemy wywar, jak mięso będzie miękkie dodajemy ziemniaki. W między czasie podduszamy na maśle uprzednio umyty i pokrojony w paski szczaw oraz przeciśnięty czosnek. Całość dodajemy do wywaru i gotujemy jeszcze przez kilka minut. Osobno gotujemy jajka na twardo, które dodajemy na sam koniec po jednym do każdej porcji. Do tej zupy pasuje również świeży koperek, który można dodać na samym końcu razem ze śmietaną ale akurat nie miałam i nie dodałam. Smacznego !
Szczawiowa was last modified: 1 marca, 2017 by piegusek
Exit mobile version