Site icon Każdy ma jakiegoś bzika – Pieguskowa kuchnia

Wędzone pstrągi i „bolki”

Uwielbiam wpadać w odwiedziny do moich rodziców, nie tylko z powodów czysto emocjonalnych ale także dlatego, że nigdzie indziej nie zjem tak dobrej rybki wędzonej jak ta, którą przygotują moi rodzice. Nadmienię, iż rodzice moi mieszkają nad morzem. Znajomi nie wiedzieli o co mi chodzi, kiedy kręciłam nosem przy ich zachwycaniu się rybami wędzonymi, zakupionymi w sklepie, dopóki nie przywiozłam im rybki takiej świeżutkiej, prosto z wędzarni od rodziców. Udało mi się zrobić kilka zdjęć podczas wędzenia pstrągów i kilku małych dorszy zwanych „bolkami”, które zresztą złowił mój mąż podczas swojej pierwszej, ale jak zapowiada nie ostatniej, wyprawy w morze na połów dorsza.
Wędzone pstrągi i „bolki” was last modified: 28 lutego, 2017 by piegusek
Exit mobile version