Beza z kremem cytrynowym to idealne ciasto na upały. Lekki, orzeźwiający deser, któremu nie można się oprzeć. Zarówno bezę jak i krem możecie przygotować nieco wcześniej i połączyć ze sobą tuż przed podaniem. Kiedyś bardzo obawiałam się pieczenia bezy, teraz jednak czynność ta nie jest dla mnie wyzwaniem tylko przyjemnością. Piekłam już doskonałą w smaku roladę bezową z malinami, czekoladową Pavlovę z wiśniami i za każdym razem wszystko udało się idealnie!. Dla ułatwienia podsuwam kilka przydatnych informacji, aby upiec bezę idealną:)
Oto kilka podstawowych zasad dzięki którym beza zawsze Wam się uda:
– białka, których używamy powinny mieć temperaturę pokojową
– polecam drobny cukier do wypieków-szybciej się rozpuszcza
– miska w której ubijamy białka musi być czysta i sucha
– po upieczeniu najlepiej jest studzić bezę w piekarniku z lekko uchylonymi dzwiczkami- nie opadnie
– nawet niewielki dodatek żółtka sprawi, że białko nie ubije się tak jak byśmy tego chcieli więc trzeba dokładnie oddzielić białko od żółtka
Beza z kremem cytrynowym
Beza
4 duże jajka
220 g drobnego cukru
1 łyżeczka skrobii ziemniaczanej
1 łyżeczka octu winnego
szczypta soli
Krem cytrynowy
4 duże jajka
3/4 szkl cukru
125g masła w temp. pokojowej
1/2 szkl świeżo wyciśniętego soku z cytryny
skórka starta z 1 cytryny
szczypta soli
Białka i sól ubić mikserem na sztywno, pod koniec ubijania dodawać małymi porcjami cukier. Ubijać tak długo, aż cukier się rozpuści a jego grudki nie będą wyczuwalne pod palcami. Dodać skrobię i ocet. Krótko zmiksować. Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy około 20-25 cm i wyłożyć masę białkową. Uformować dowolny kształt i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. Po 5 minutach zmniejszych temperaturę do 150 stopni i suszyć bezę około 1,5 godziny. Studzić w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
W dużej misce umieścić wszystkie składniki kremu i wymieszać. Ogrzewać na małym ogniu, w kąpieli wodnej ( na garnek z wrzącą wodą postawić miskę tak, aby dno nie dotykało wody) do momentu, aż krem zgęstnieje i zacznie zostawać na łyżce. Potrwa to około 15-20 minut. Gotowy krem przetrzeć przez gęste sito, przykryć wierzch folią spożywczą i odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Na ostudzoną bezę wyłożyć zimny krem i udekorować owocami wedle uznania. Podawać od razu.