
Zdążyłam z grillem w ostatniej chwili przed pogorszeniem pogody. Oprócz kiełbasek, kaszanki, karkówki i boczku, które muszą otwierać sezon grillowy, przygotowałam grillowane roladki z boczku. Bardzo je lubię, gdyż nie trzeba na nie długo czekać, w zasadzie wystarczy, aby boczek się apetycznie zrumienił, a reszta składników pozostaje krucha. Kombinacji smakowych jest mnóstwo, w zasadzie możemy zawinąć w boczek wszystko na co przyjdzie nam ochota, ja najbardziej lubię podaną poniżej kombinację smaków.
Grillowane roladki z boczku
boczek duński w plastrach
papryka
ser żółty
pieczywo tostowe
musztarda
cebula
ogórek świeży lub korniszony
Wszystkie składniki nadzienia pokroić w paski, ułożyć na plastrach boczku, posmarowanych odrobiną musztardy i zawinąć w roladkę. Spiąć wykałaczką i ułożyć na ruszcie. Piec do zrumienienia.
