Kaczka w pomarańczach z imbirem to propozycja na wykwintny, odświętny obiad. Bardzo lubię mięso kacze w towarzystwie słodkich owoców i miodu. W moim rodzinnym domu często jadało się mięso na słodko, więc i ja kontynuuję tą tradycję. Przepis podejrzałam u Olgi i na stałe wszedł do naszego menu. Lekko zmodyfikowałam przepis, ponieważ pomarańcze dodane do mięsa na początku pieczenia potrafią się nieco przypalić. Część z nich proponuję dodać w połowie pieczenia.
Kaczka w pomarańczach z imbirem
udka i skrzydełka kacze
2-3 pomarańcze
2 jabłka
2 cytryny
spory kawałek świeżego korzenia imbiru
3 cebule
500 ml wody
2 łyżki miodu
100 g rodzynek
sól, olej, tymianek
Mięso z kaczki doprawić solą, pieprzem i podsmażyć na rumiano. Na dnie formy do pieczenia ułożyć pokrojoną w piórka cebulę, plasterki imbiru i plastry jednej sparzonej pomarańczy i cytryny. Na wierzchu ułożyć podsmażone udka i skrzydełka. Podlać całość wodą wymieszaną z miodem, rodzynkami i tymiankiem. Posolić, przykryć folią do pieczenia i piec około jednej godziny w piekarniku nagrzanym do 200 st. Po upływie danego czasu, dołożyć resztę cytryny i jabłka pokrojone w ćwiartki oraz pomarańcze pokrojone w plasterki. Piec kolejną godzinkę, aż mięso będzie miękkie i zrumienione.