Pyszna, lekka sałatka ziemniaczana idealna na poświąteczne przejedzenie, które jeszcze mi nie przeszło. Przepraszam za zdjęcia, ale spieszyłam się i zabrakło czasu na upiększanie. Mam nadzieję, że się nimi nie zrazicie i spróbujecie ją przygotować. Ja wiem, że nie raz zagości u mnie na stole. Mam nawet pomysł na lekką modyfikację, ale o tym innym razem:). Najsmaczniejsza po schłodzeniu w lodówce. Smacznego.
Sałatka ziemniaczana z salami
10 małych ziemniaków
10 dag grubszych plastrów salami (najlepiej rogal)
4-5 jajek
2 małe czerwone cebule
pęczek rzodkiewek
0,5 pęczka szczypiorku
2 łyżeczki musztardy ziarnistej (najlepiej francuskiej)
2 ząbki czosnku
2 łyżki majonezu
1 łyżka kwaśnej śmietany
sól, pieprz, koperek
Ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach. Jeszcze ciepłe obrać z łupinek.Ostudzone pokroić w grubsze plasterki. Cebulę i rzodkiewki pokroić w plasterki, salami w cienkie paski. Ugotować jajka na twardo i po ostudzeniu pokroić na cząstki. Wszystkie przygotowane składniki wymieszać delikatnie z ziemniakami, posolić i popieprzyć do smaku.
Musztardę wymieszać z majonezem i śmietaną. Przyprawić solą, pieprzem oraz czosnkiem przeciśniętym przez praskę i posiekanym koperkiem.
Gotowym sosem polać sałatkę, delikatnie wymieszać i posypać drobno pokrojonym szczypiorkiem.