Porządkując szafki kuchenne natknęłam się na karteczkę, ze spisanym naprędce przepisem na faszerowane pieczarki, pochodzącym z amerykańskiej edycji programu Gotuj i chudnij, który dość mocno podbił moje serce. Przepis można wzbogacić w kapary, oliwki i ugotowane jajka ja jednak przygotowałam go w wersji podstawowej. Szkoda, że nie wydano książki w polskiej wersji językowej, bo jako pierwsza ustawiłabym się po nią w kolejkę :((
Zapiekane pieczarki z tuńczykiem
duże pieczarki
puszka tuńczyka w sosie własnym
sok z połowy cytryny
2 gałązki selera naciowego
oliwa z oliwek
natka pietruszki
ser żółty
2 duże pomidory
sałata
Z pieczarek wydrążyć blaszki, posmarować spód oliwą, ułożyć na blaszce i zapiekać przez 10 minut w nagrzanym do 250 stopni piekarniku. Odcedzonego tuńczyka wymieszać z 2-3 łyżkami oliwy do połączenia składników. Dodać sok z cytryny, pokrojonego selera, posiekaną natkę pietruszki i dokładnie wymieszać. Tak przygotowany farsz nałożyć na podpieczone pieczarki, na wierzch ułożyć po plasterku żółtego sera i zapiec przez 5 minut w 180 stopniach. Na wierzch ułożyć gruby plasterek pomidora i sporo sałaty. Smacznego.